sobota, 22 października 2011

Zakupowy haul kosmetyczny - czyli co aktualnie testuję?


  1. Iwostin - krem nawilżający Sensitia. Szukałam kremu, który dobrze nawilży moją przesuszoną po lecie skórę, jednocześnie nie podrażniając jej. Skończył się mój ukochany nawilżacz z Lieraca, więc postanowiłam wypróbować coś tańszego, aptecznego i polskiego :) Zobaczymy jak się sprawdzi... W aptece zapłaciłam za niego niecałe 27zł (pojemność 75ml.)
  2. Avon - serum na zniszczone końcówki - słyszałam o nim wiele dobrego, więc postanowiłam wypróbować na własnej skórze - a raczej włosach ;) Mam nadzieję że zregeneruje trochę moje zniszczone końcówki  (bez konieczności wizyty u fryzjera) - zamówiłam u znajomej konsultantki - 10zł.(pojemność 30ml.)
  3. L'biotica - regenerujący krem do rzęs - producent obiecuje wiele, a ja tego samego oczekuję ;) mam nadzieję, że produkt pomoże mi wzmocnić moje krótkie i cienkie rzęsy - używam od kilku dni i powiem szczerze, że już zauważam efekty! (apteka - cena 10,50, pojemość 10ml.)
  4. Lirene Intensive Cover - fluid intensywnie kryjący - wszystkie moje podkłady a dzień dzisiejszy były na mnie za ciemnie, postanowiłam więc wypróbować coś tańszego - kolor 707 beżowy idealnie stapia się z moją cerą - narazie użyłam raz i byłam bardzo zadowolona, zobaczymy co z tego wyjdzie... (Drogeria Natura, cen około 30zł, pojemność 30ml)
  5. Lancome Hypnose Doll Eyes - maskara - szukałam czegoś co genialnie wydłuży moje liche rzęsy - narazie mogę powiedzieć jedynie że tusz świetnie wydłuża i pięknie pachnie, moim zdaniem lepszy efekt daje jednak tusz Maybelline One by One, ale dam jeszcze szansę Lancome (Marionnaud, cena promocyjna 108zł -przecena z 136zł, pojemność 6,5ml)
  6. Hean Stay On - baza pod cienie, godny zastępca mojej bazy z Art Deco (miejscowa drogeria, cena około 13zł, pojemność 14g.)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz