Cześć dziewczyny!
Dziś postanowiłam przedstawić Wam kolorową część mojej kosmetyczki, czyli kosmetyki po które sięgam najczęściej wykonując makijaż - kosmetyki które mnie nie zawodzą i będę i wierna pewnie przez długi czas :)
Podkłady:
Estee Lauder Double Wear - to podkład niesamowicie kryjący, po który sięgam zawsze wtedy gdy chcę wyglądać nieskazitelnie, używam go tylko jesienią, zimą lub wczesną wiosną
Bourjois Healthy Mix - świetny, lekki, rozświetlający podkład, mój letni ulubieniec
Korektor:
Maybelline Pure Cover Mineral - mój ulubiony i niezastąpiony korektor pod oczy, nie zamienię na inny - mam ogromne doły i cienie pod oczami, jako jedyny jakoś sobie z nimi radzi (może nie idealnie, ale na pewno w stopniu zadowalającym:)
Puder wykańczający:
Vichy Dermablend - transparentny puder, który świetnie matuje i utrwala makijaż
Bronzery:
Chanel Soleil Tan - latem używam na całą twarz zamiast podkładu, świetnie nadaje się również do konturowania, uwielbiam!
Benefit Hoola - ulubiony matowy bronzer, nie może go zabraknąć w mojej kosmetyczce, bardzo łatwy w użyciu, odcień zdecydowanie uniwersalny
Rozświetlacze:
Benefit High Bem - tworzy piękną rozświetlającą taflę, używam zawsze gdy pragnę mocniejszego efektu
Dior Amber Diamond - świetny, kultowy rozświetlacz , produkt wszechstronny (można używać również jako cienie do powiek)
Róże:
Benefit - Bella Bamba i Coralista - gdybym miała pozbyć się wszystkich róży które kocham i zachować tylko jeden zdecydowanie wybrałam Belle (jak sama jej nazwa wskazuje:)
Inglot 73 i 93 - piękne kolorki, świetna trwałość 73 to brzoskwinka a 93 piękny satynowy, chłodny róż
Maybelline dream touch blush 04 pink - ulubiony kremowy cień w musie
Brwi:
Essence - niezastąpiony zestaw do stylizacji brwi
Delia - żel do brwi, pięknie przyciemnia, rozczesuje i nabłyszcza
Oczy:
eyelinery:
Bobbi Brow - żelowy eyeliner black ink -najlepszy i niezastąpiony
Essence - żelowy eyeliner 02 London baby - ulubiony brąz
cienie
INGLOT -cienie - niesamowicie napigmentowane, trwałe, po prostu cudne, nie wyobrażam sobie bez nich makijażu oczu
kredki:
Avon supershock -nie trzeba chyba reklamować, chyba najlepszy kosmetyk tej firmy - posiadam w 3 odcieniach- czarny, szary i fioletowy
Isa Dora Kajal 50 satin white - ulubiona na linię wodną
Tusze:
Bez tuszu chyba nie umiałabym wyjść z domu, mam bardzo krótkie i rzadkie rzęsy które wymagają konkretnego podkreślenia, w tej sferze jestem bardzo wymagająca - te trzy maskary dają radę i jestem z nich bardzo zdowolona, świetnie wydłużają i podkreślają moje rzęsy, poza tym żaden z nich się u mnie nie osypuje:
Benefit - They're real! (ulubieniec)
Lancome Hypnose Doll Eyes
Maybelline One by one
Usta:
szminki
uwielbiam róże i kolory nude, Rimmel jest moją uluboną firmą w tej dziedzinie (świetna jakość, piękne kolory i niska cena - w promocji około 12zł.)
Rimmel w odcieniu 070 ( Airy Firy) i 206 (Nude Pink)
błyszczyki
Revlon 150 -to chyba najlepszy błyszczyk jaki kiedykolwiek miałam, gdybym miała wybrać jeden zdecydowanie byłby to ON
Flormar Long Wearing - L401 cudny róż!
A jacy są Wasi makijażowi ulubieńcy?
Pozdrawiam, buziaki :)*
A oto jak prezentują się zazwyczaj moje dziennie makijaże zmalowane niektórymi wyżej wymienionymi kosmetykami:
Ja mam pytanko :) Czy Estee Lauder Double Wear zatyka pory? Ponieważ Pani z Sephory odradziła mi ten podkładzik. Stwierdziła, że będę mieć niezłe kłopoty z twarzą po tym cudeńku ;)
OdpowiedzUsuńZastanawiam się nad kupnem vichy dermablend:)
OdpowiedzUsuńEyeliner z essence tez jest moim ulubiencem:)
Charlene - mnie mało co zatyka, tak jest również w przypadku EL, wiele osób jednak narzeka... (ja używam go jednak okazjonalnie) Podkład daje świetne krycie, ale jeśli tylko tego potrzebujesz a masz suchą cerę jak i ja spróbuj Lirene Intensive Cover, daje naprawdę piękny efekt na suchej skórze - u mnie był on strzałem w 10, jeśli masz cerę skłonną do świecenia gorąco polecam Bourjous Flower Perfection ;)
OdpowiedzUsuńMakeupkama - eyelinery z essence są genialne ;)koniecznie muszę wypróbować czarny kolor, nad Vichy nie ma się co zastanawiać - jeśli masz skłonność do świecenia się na pewno świetnie utrwali i zmatowi, poza tym jest bardzo wydajny - używam już od ponad roku a w pudełeczku mam jeszcze ponad 1/4 produktu, wystarczy naprawdę niewielka jego ilość
P.S. Dziękuję za komentarze i serdecznie Was pozdrawiam ;)
ŚWIETNY BLOG UWIELBIAM CZYTAĆ TWOJE POSTY,DLATEGO DODAJĘ DO OBSERWOWANYCH.POZDRAWIAM NIKIVONMAKEUP
OdpowiedzUsuń