wtorek, 17 kwietnia 2012

Marzenia się spełniają! Czyli w końcu mam NAKED Urban Decay ;)


W końcu stałam się szczęśliwą posiadaczką pierwszej słynnej już od prawie dwóch lat palety NAKED firmy Urban Decay.

Swoją paletę zamówiłam na allegro,po dwóch dniach otrzymałam solidnie zapakowaną przesyłkę. Dokładnie ją posprawdzałam i jestem w 100% pewna, że jest oryginalna. Zapłaciłam za nią 157zł z przesyłką (wiem, że to bardzo duża suma, ale jak wiecie od jakiegoś czasu 'denkowałam', więc mogłam w ten sposób odłożyć taką sumę na spełnienie kosmetycznego marzenia:)

Do palety dołączony jest pędzelek (który nie wydaje się być najbardziej precyzyjny) oraz miniatura bazy pod cienie. W opakowaniu znajdziemy 12 pełnowymiarowych cieni o niesamowitej pigmentacji. Znajdziemy tu  szarości i granaty, połyskliwe złotobrązowe odcienie oraz  piękne brudnawe róże i stłumione śliwki. Mnie osobiście kolory te zachwycają.

Opakowanie jest piękne, kartonowo-zamszowe. Wprost idealnie nadaje się do zabierania w podróż. W palecie ukryte jest również przydatne lusterko.

Virgin, Sin, Naked, Sidecar
Buck, Half Baked, Smog, Darkhorse
Toasted, Hustle, Creep, Gunmetal

Naked jest niesamowita, nie żałuję ani jednej wydanej na nią złotówki. W tej chwili mogłabym pozbyć się większości moich innych cieni (poza kilkoma perełkami Inglota:)
Cieniami Urban Decay można wyczarować niesamowity makijaż wieczorowy, ale także połyskujący makijaż dzienny-co w pełni trafia w moje upodobania. Może brakuje tu większej ilości cieni matowych, ale narzekać nie można, w końcu wiedziałam co zamawiam ;)

Paleta powala mnie
- pigmentacją
- pięknymi kolorami
- trwałością cieni

Co można uznać za minus
- cenę
- lekkie osypywanie się niektórych brokatowych cieni

Jestem oczarowana i zakochana. Może odważę się niedługo i zmaluję nią dla Was jakieś makijaże :)
A jakie są Wasze kosmetyczne marzenia, które ostatnio udało Wam się spełnić?

 Pozdrawiam Was w tę niewiosenną pogodę!

3 komentarze:

  1. WYOBRAŻAM SOBIE TWOJĄ RADOŚĆ,PALETKA JEST CUDOWNA,WARTO MIEĆ SWOJE MAŁE MARZENIA I CIESZYĆ SIĘ GDY SIĘ SPEŁNIAJĄ.CZEKAM NA MAKIJAŻE!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam nadzieję, że w końcu dojrzeję do makijaży, maluję maluję, ale niestety na zdjęciach nie potrafię ich 'uchwycić';) To prawda, paletka jest cudowna, czaiłam się na nią już prawie rok ;) W końcu się udało! Pozdrawiam ;)

      Usuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń