Dzisiaj przychodzę do Was z postem na temat ulubieńców wszech czasów. Na tapętę pójdą kosmetyki kolorowe, czyli te na których się nie zawiodłam, z których do tej pory jestem najbardziej zadowolona i narazie nie zamierzam zamieniać na nic innego.
PODKŁAD - Estee Lauder Double Wear (mój ulubieniec od kilku lat, on zawsze znajduje miejsce na mojej toaletce, mimo iż często testuję inne; super trwały, pięknie stapia się z moją cerą, nie tworzy efektu maski, zakrywa zaczerwienienia na mojej twarzy)
KOREKTOR - Mac pro longwear - (wydajny, najlepiej radzi sobie z ukryciem moich sińców i cieni pod oczami)
PUDER - Ben Nye w odcieniu banana (posiadam odsypkę, pięknie utrwala makijaż i stapia się z podkładem)
ROZŚWIETLACZ - The Balm Mary-Lou Manizer (niezastąpiony, o pięknym złotawym odcieniu, super wydajny, pobił mojego ukochanego Diora Amber Diamond)
BRONZER - Nars w odcieniu Laguna (świetnie pasuje do mojej karnacji, szczerze mówiąc wahałam się pomiędzy The Balm Bahama Mama, Mary Key Desert Sun, a właśnie Laguną)
RÓŻ - Mac w odcieniach Dainty, Peaches i Well Dress - długo utrzymują się na twarzy, mają piękne kolory, tutaj też wahałam się niesamowicie ponieważ róże to moje małe uzależnienie...
CIENIE -Urban Decay paletka Naked (cudne kolory, nasycenie, super trwałość w jednej paletce, posiadam wiele cieni Mac, Inglot, paletkę The Balm Nude Tude i UD Naked 2, gdybym jednak miała wybierać tylko jedną paletę zdecydowanie nie obyłabym się bez niej!)
BAZA POD CIENIE - Paint Pot Mac w odcieniu Painterly (pięknie wyrównuje koloryt mojej powieki, podbija kolor i sprawia, że cienie trzymają się na niej cały dzień)
TUSZ DO RZĘS - Chanel Le Volume De Chanel (aktualnie mój faworyt, mam krótkie i cienkie rzęsy, ten tusz świetnie je rozczesuje, wydłuża, dodaje objętości i nie przede wszystkim nie osypuje się)
EYELINER - Maybelline żelowy eyeliner to mój faworyt, godny tańszy odpowiednik żelowego kultowego eyelinera z Bobbi Brown)
KOREKTOR DO BRWI - Delia (mam ciemne i wyraziste rzęsy, przeczesuję je tylko tym żelem, jestem z niego bardzo zadowolona)
USTA - jestem typową nudziarą :) Toleruję jedynie jasne odcienie na moich ustach, w ciemnych czuję się po prostu źle, moimi ulubionymi szminkami są Angel i Cream Cup z Maca, a błyszczykiem Nars w odcieniu Turkish Delight)
To tyle na temat moich aktualnych makijażowych KWC, a jakie są Wasze?